Wyndham Alltra Samana All Inclusive Resort

Gościliśmy w Hotelu Grand Paradise Samana przez okres 2 tygodni na przełomie czerwca i lipca w sekcji Premium. Check in odbywał się w autokarze. Pierwszy raz spotkaliśmy się z takim rozwiązaniem ale to było genialne. W autokarze otrzymuje się dokumenty zawierające kartę do pokoju, opaski AI, ogólne info o hotelu, dzięki czemu po przyjeździe od razu możesz udać się do swojego pokoju bez czekania w kolejce w recepcji. Z nami przyjechały 2 autokary gości do tego hotelu więc ma to ogromne znaczenie. Wifi i sejf załatwisz w dogodnym dla siebie terminie. Ponieważ dotarliśmy do hotelu po godzinie 23 wszystkie restauracje były już zamknięte miłą niespodzianką był talerz owoców w pokoju. Mieszkaliśmy w budynku nr 5 w Junior Suite, który znajdował się blisko plaży. Pokój był bardzo ładny i czysty z dużym łóżkiem i dostawką typu sofa. W pokoju brakowało lampek nocnych przy łóżku. W oddzielnym pomieszczeniu znajdowała się garderoba – była to jedna półka i pałąk z wieszakami. W pokoju był ekspres z pyszną kawą która delektowaliśmy się każdego poranka na balkonie. Otwierając drzwi balkonowe zapewne budziliśmy całą okolicę tak skrzypiały. Jak się później okazało nie tylko u nas. Przez cały pobyt nie było komarów. Lodówka w pokoju zawierała wodę, sprite, coca-cola, piwo President, które były uzupełniane gdy osoba sprzątająca miała je na stanie czyli nie codziennie. W dniu przyjazdu pokój był pięknie przyozdobiony kwiatami na łóżku. Pomimo, że byliśmy w 3 osoby przygotowane było tylko 1 łóżko. Prośby w recepcji o dodatkową pościel kończyły się odpowiedzią za 15 minut (weź pod uwagę ze jest to dominikańskie 15 minut więc powiedz sobie Tranquilo :) i ciesz się chwilą obecną). Spaliśmy pierwsza noc w 3 osoby w 1 łóżku ale nie był to problem bo łóżko było ogromne. Po interwencji w części Select ok godziny 1 w nocy obsługa przyniosła 2 ogromne materace gdy my potrzebowaliśmy tylko poduszki i prześcieradła, które na szczęście mieli ze sobą. Łazienka jest duża z ogromnym nowoczesnym prysznicem, nigdy nie brakowało ciepłej wody. W łazience regularnie pojawiały się osy, które najprawdopodobniej dostawały się przez szczeliny w dachu. Pokój był codziennie sprzątany. Kilka razy na 3 osoby dostawaliśmy 1 ręcznik a raz nawet 7 :). Wymiana ręczników była późnym wieczorem a raz tuż przed północą co było niepotrzebne i nas budziło. Budynek 5 znajdował się przy basenie Premium, gdzie dostępne były lokalne i międzynarodowe alkohole dostępne tylko dla gości Premium. Obsługa baru Premium - Yoanna, Yudeisi, Sandy byli niesamowicie serdeczni, z uśmiechem witali nas każdego dnia. Były pyszne drinki, cudowna muzyka którą puszczali z własnych telefonów komórkowych aby umilić nam czas. Z przyjemnością spędzaliśmy czas z Wami, dziękujemy :). Pomimo że jest to bar tylko dla gości Premium przebywają w nim wszyscy goście co powinno być egzekwowane bo traciliśmy nasza jedyną oazę spokoju w weekend gdy do hotelu przyjeżdżała ogromna ilość lokalnych gości. Animacja – FANTASTYCZNA. W żadnym hotelu nie spotkaliśmy tak wspaniałego zespołu animatorów. - JUAN – cudowny człowiek, pełen energii, wykonujący swoja pracę z ogromna pasją i zaangażowaniem. Sprawił że każdy dzień był wyjątkowy i wypełniony atrakcjami od gry w tenisa po naukę tańca. Mr. Profesional :) dziękujemy. - JANPOLL – petrada energii, jego nogi tańczą nawet gdy nie gra muzyka. Sprawi, że nie będziesz już tańczyć jak RoboCop :) - JOHAN – ten uśmiech, energię, taniec zauważycie z daleka. Gdzie jest Johan zawsze jest zabawa. Całemu zespołowi animacji dziękujemy za wspólnie spędzony czas, naukę bachata i merenge, wspólne budowanie ogniska i super zabawę. Muchas gracias i do zobaczenia wkrótce :) Restauracje: - Bufet główny – serwowane są tu śniadanie, lunch i kolacja. Jedzenie bardzo dobre i dość różnorodne. Niestety nie ma świeżych chrupiących croissantów i świeżych soków z owoców które byłyby bez żadnych dodatków - cukru i żelatyny. Lokalne owoce są tak pyszne że nie trzeba ich psuć żadnymi dodatkami. Zdecydowanie za mało jest świeżych owoców. Uwielbiam mango a trafiłam na nie zaledwie kilka razy. Kolacje są tematyczne, obsługa posiada wykaz, który nie jest dostępny dla gości a powinien być wywieszony na tablicy. W weekend jest bardzo dużo lokalnych gości i czas oczekiwania na stolik i jedzenie jest bardzo długi. To jest kwestia do natychmiastowej poprawy. Jedzenie w bufecie głównym jest najlepsze z wszystkich restauracji. - Bufet na plaży – rano okazjonalnie przy dużym obłożeniu hotelu serwowane są tu śniadania dla gości Select i Premium. Oaza ciszy i spokoju szczególnie w weekend. Niestety brakuje tu produktów które są w bufecie głównym – owoców, sosów. Osoba smażąca jajka potrzebuje szkolenia :) W końcu to sekcja Select wiec powinno być chociaż tak samo jak w bufecie głównym a nie gorzej. Na lunch dostępna jest tu pizza, burgery, pasta i mięso oraz surówki i owoce. Wieczorem restauracja zamienia się w ala carte włoską i sea food. Restauracje ala carte: - Show cooking – niestety nie jest to show cooking jakie znamy z hoteli w Punta Cana. To nie jest show cooking tylko live cooking. Jest smutno i sztywno. Proszę dajcie życie i radość temu miejscu. Jedzenie jest bardzo bardzo słone. - Restauracja włoska – byliśmy tam tylko 1 raz i nie chcieliśmy wracać. Jeśli chcesz zjeść dania włoskie jedz do Włoch. Pomimo że była to kolacja urodzinowa to nie była wyjątkowa. - Restauracja sea food – dania sea food przeciętne, bardzo dobry stek wołowy ale niestety niepowtarzalny, raz się udaje innym razem jest gumowy. Najlepsze jedzenie jest w bufecie głównym. Liczyliśmy na grillowaną rybę w całości, niestety nie było jej w hotelu a szkoda bo jest lokalnie dostępna ale nie w hotelu. Obsługa recepcji jest na wysokim poziomie, bez problemu porozumiewaliśmy się po angielsku. Jeśli chcesz wymienić część pieniędzy a masz wysoki nominał hotel nie rozmienia pieniędzy zatem przywieź niskie nominały. Dziękujemy Samuel Guzman. Zawsze mogliśmy na Ciebie liczyć w każdej kwestii. Cieszymy się że mogliśmy Cię spotkać po latach. Muchas gracias i do zobaczenia wkrótce :) Hotel jest przepięknie położony, zadbany. Plaża jest cudowna. Piasek jest jak mąka, woda krystalicznie czysta i spokojna. Z przyjemnością obserwowaliśmy ryby, kraby, rozgwiazdy a nawet żółwie. Dookoła znajduje się cała masa palm kokosowych, pod którymi bez problemu można znaleźć cień. Leżaki na plaży są wolne o każdej godzinie. Wifi działało bez problemu w całym kompleksie zarówno w pokojach jak i na plaży. Mogłoby być więcej muzyki latynoskiej na plaży i w barach na plaży. Ponieważ jest dużo palm na plaży bajecznie by było rozmieścić tam hamaki. Podsumowując hotel jest fantastyczny, jesteśmy na wakacjach więc mamy dystans do rzeczy mało ważnych. Atmosfera stworzona w hotelu przez cały zespół jest fantastyczna. Gdzie się nie pojawisz każdy wita cię z uśmiechem „Hola”. Dziękujemy za cudowny pobyt i do zobaczenia bo bez wątpienia jest to miejsce do którego chcesz wracać i z żalem z niego wyjeżdżasz.