Condemar

Zdarzylo mi sie tam byc bo wydawal sie tani.W sumie za 10 dni 850 euro plus klima platna 15 euro dziennie plus lodowka 6 euro dziennie.Przyjemny hostel ale...basen czynny do 18 --jest wywieszka...Slonce wysoko w gorze a z basenu trzeba wychodzic bo pan zabiera lozka.Fakt ,ze starali sie robic ok.godz 19 ale mimo wszystko ciezko zejsc z basenu o 19.Czasami bylam tak wkurzona ,ze po prostu lecialam na plaze aby sie schlodzic.Sniadania dobre ,byla wedlina w miare dobra i jakies tam inne rzeczy ale pieczywo zawsze bylo wczorajsze..Na basenie spokoj dopoki nie przyjechala rodzina z 4 dzieci..Tak ,ze opinie o tym hostelu ---ze spokoj itp ..to zwykly fart...Jest bardzo blisko do plazy..Plaza przeludniona..Pol wyspy chyba zjezdza na ta plaze.Woda nie jest super ale ogolnie atmosfera na plazy super.My chodzilismy do skalek i tam byla druga knajpa..Pamietam ,ze zamawialam lasage i byla przepyszna..Wracajac do hotelu to kilatyzacja jest dostepna tylko na 3 pietrze..Wieczorem na balkonie zaduch niesamowity.Brak ruchu powietrza.Jesli chodzi o zamowienia na obiad to- nic mi nie smakowalo.Kolacje fatalne..Ale sniadania dobre mozna sie najesc na pol dnia.Genaralnie czlowiek czuje sie swobodnie w tym hotelu i to jest na plus..Nie wroce tam ale zdaje sobie sprawe ,ze przykladam za duza wage do jedzenia..Kto chce niech sprawdzi sam..Najlepiej moim zdaniem wykupic opcje bb...Nie bylo tak zle...