Aismares

Cichy, familijny hotel znajdujący się na jednej z ulic otaczających centrum miasta. Znakomita lokalizacja- 3 minuty pieszo do przystanku autobusowego w centrum miasta (Neringa Sculpture), skąd w zasadzie dotrze się wszędzie. Spacerkiem 30 minut do Starego Portu.... Hotel od ulicy oddziela brama i podwórko. Pokoje skromnie urządzone, ale wystarczająco dla poczucia komfortu w czasie krótkiego pobytu. Czysto, schludnie. Przydałoby się kilka udoskonaleń (np. suszarka do włosów w łazience, firanki w oknach- są tylko rolety- czy wymiana zasłony prysznicowej w pokoju nr 7), ale w ramach ustalonej ceny w zasadzie wszystko jest ok. Na klatce schodowej części noclegowej ustawiono zasobnik z zimną wodą lub gorącą, co umożliwia zaparzenie sobie herbaty, o ile podróżujemy z własnym kubkiem i 'wsadem" do niego. Personel bardzo sympatyczny i pomocny. Śniadania- ryż na mleku z miksowanymi truskawkami- poezja! Omlet z serem- świeżutki i pachnący, ser ze śmietanką i powidłami- niepowtarzalny! Osobiście do pełnego szczęścia brakowało mi tylko owoców. Uwaga dla spieszących się-śniadania przygotowywane są na indywidualne zamówienie, złożone po wejściu do budynku restauracyjnego (odrębny od noclegowego budynek), co trwa około 20 minut przy kilku osobach oczekujących.