Hotel Santa Maria

Hotel rodzinny prowadzony przez rodzeństwo. Flavio i jego siostra bardzo uczyni i zawsze pomocni we wszystkim. Atmosfera fantastyczna. Flavo dobrze mówi w języku angielskim, wiec nie ma problemu z komunikacją, co we Włoszech nie jest takie oczywiste. W hotelu strefa SPA - 3 sauny, jakuzzi,mały basen i super strefa relaksu. SPA czynne od 15.00 do 19.00 i co mądrze pomyślane dzieci mogą być tylko do 17.30, wiec można się zrelaksować bez krzyku i piszczenia dzieci. Hotel położony bardzo blisko stoku - można iść w butach narciarskich. W hotelu winda i dobrze ogrzana narciarnia. Jedzenie bardzo dobre. Śniadania typowe jak to we Włoszech- szynka, ser, jajko , płatki i słodkości ale w tym kraju nie można spodziewać się niczego więcej, za to obiadokolacje naprawdę smaczne i urozmaicone. Przez cały tydzień naszego pobytu żadne z serwowanych dań ( wybieranych z trzech propozycji) nie powtórzyły się. Bar hotelowy najtańszy w okolicy wiec nie trzeba nawet wychodzić , żeby napić się piwka czy dobrego drinka. Pokoje bardzo przyzwoite i czyste. Z pewnością wybierzemy ten hotel ponownie podczas pobytu w Pejo.