Nazareth Hostel Al Nabaa

Dojazd do hostel - kiepski, mapa pokazuje drogę, a drogi brak... No nic, idziemy pod hostel a tam nikogo nie ma. Telefon i po chwili zjawiają się dzieci które nam otwierają i się nami zajmują. Jak się okazało, po chwili przyszła siostra żony właściciela i powiedziała, że właściciel na pogrzebie. No nic, uspokojeni zajęliśmy swoje pokoje. W pokoju nr 6 lekką niedogodnością było przełączanie się wody z gorącej na lodowatą, w pokoju nr 7 - trochę wionęło z kanalizacji. Ale w sumie pokoje przyjemnie urządzone, z klimatyzacją, lodówką. Wokół hostelu ładny taras, bardzo przyjemnie zagospodarowany. Idąc na śniadanie, stwierdziłem, że ocena będzie dobra. Ale jak już dostaliśmy śniadanie to diametralnie wpłynęło na naszą zmianę. REWELACJA. Świeża pita z serem i ziołami, zapieczone pomidory z serem - bajka! Świeże warzywa, hummus. No palce lizać ! Nie wiecie gdzie zatrzymać się w Nazarecie - wybierzcie ten hostel. Dodatkowo hostel znajduje się blisko bazyliki i marketu. A no i wracając do dojazdu, hostel dysponuje bezpłatnym parkingiem strzeżonym.