Nemzeti Hotel Budapest - MGallery Collection

Spędziłem 3 noce w tym hotelu korzystając z promocji All Accor 3 noclegi w cenie 2 co okazało się bardzo korzystną ofertą biorąc pod uwagę stosunek ceny do wartości. Tak jak bywa w przypadku M Gallery jest to "hotel z przeszłością" czyli obiekt z charakterem. W środku panuje atmosfera niczym z filmów, których akcja dzieje się w szalonych latach 20-tych lecz ze współczesnymi udogodnieniami. Całość jest trochę magiczna, teatralna - może to zasługa związków hotelu z Teatrem Narodowym, którego znamienici aktorzy pomieszkiwali w tym hotelu. Zajmowałem junior suite nr.306 składający się z dwóch pokoi i łazienki. Wystrój zniewala - jakże inny niż wszystkie pokoje hotelowe. Dbałość o szczegóły powala, architekt który to projektował musiał być wyjątkowym artystą w swoim fachu. Tego nie da się opisać- trzeba zobaczyć. Całość jest wyjątkowo wygodna i przestronna. Wyposażenie, drobne gadżety, kosmetyki - wszystko składa się na najwyższą jakość, która sprawia że chce się tam wracać. Okna wychodzą na wewnętrzne patio co nie daje nam ładnych widoków, ale za to idealną ciszę w środku sporej i ruchliwej aglomeracji. Jedyny mały minus to śniadania - niestety wybór jest ograniczony przez zasady sanitarne związane z pandemią koronawirusa, podobnie jak wpływa to na szybkość, a w zasadzie powolność obsługi podczas śniadania. Poza tym praca personelu jest bez zarzutu. Szczególnie niniejszym chciałbym pozdrowić fantastyczną barmankę pochodzącą ze Słowacji.