Irene Villas

Z czystym sumieniem mogę polecić villę Irenę.Razem z mężem i rocznym dzieckiem mieszkaliśmy w apartamencie nr 13.byl to przestronny pokój z aneksem kuchennym i łazienką z dodatkowym piętrem.dla nas aż za dużo tej przestrzeni i korzystaliśmy tylko z dołu.Pokoj czysty i zadbany.w wazonie świeże kwiaty.w lodówce napoje,w szafce oliwy,octy,saszetki z kawą, herbatą,cukrem etc.kuchnia wyposażona w 3palinkowa kuchenkę z piekarnikiem i lodówką.dodatkowo w szafce znaleźliśmy opiekacz do grzanek.w łazience czysty prysznic i śnieżnobiałe ręczniki.W sypialni nieco twarde materace.nie było problemu z łóżeczkiem dla dziecka, które wyposażone było w czystą pościel i śliczny ręczniczek z nadrukiem dziecięcym.w pokoju mały telewizor z telewizją satelitarną.przed apartamentem mieliśmy własny mini ogródek ze stolikiem i krzesłami a także taras z suszarką.w kompleksie znajdował się basen z brodzikiem,3chustawki,miejsce na grilla i zakątek rozrywki z książkami w różnych językach,zabawkami, lodówką,hamakami i tv.jedyny minus to zakurzenie tego miejsca relaksu.oprocz tego Villa Irenę ma saunę i jacuzzi.Sama Irenę bardzo sympatyczna.Ciezko było się do czegoś przyczepić:)Natomiast niestety sama miejscowość mało atrakcyjna,brudna i raczej nieturystyczna.plaza faktycznie po drogiej stronie ulicy ale bardzo zaniedbana,bez infrastruktury typu leżaki,parasole etc.Dodatkowo raczej daleko położona od atrakcji turystycznych co nas mocno zasmuciło. Aaa, jeszcze jedno,Villa Irene nie ma bramy także trzeba uważać bardzo na bezpieczeństwo biegających dzieci, zwierzat etc.