Villa Berlioz

Nasz pobyt w hotelu miał miejsce w lutym 2018, wraz ze znajomymi zajęliśmy całe ostatnie piętro (3 pokoje, piętra także są 3), wcześniej wysłaliśmy prośbę o pokoje na najwyższej kondygnacji i takie też dostaliśmy. Na pierwszy rzut oka 3*, jednak po jakimś czasie widać już, dlaczego zasługuje na (mocne) dwie. Najważniejszym aspektem jest cena, która zdecydowanie nie jest wygórowana, na pewno to jedna z tańszych opcji w Nicei i odpowiada standardowi, który zastaliśmy na miejscu. Kolejna zaleta to lokalizacja-blisko dworca, sklepów spożywczych, niedaleko wybrzeża. Kilka słów nt. pobytu: Przyjechaliśmy późno, w recepcji czekały klucze do pokoi i krótka notatka wraz z hasłem do wifi. Pokoje małe, ładnie urządzone, na wyposażeniu suszarka do włosów i lodówka (do której nie można wkładać własnego jedzenia) oraz klimatyzacja/nagrzewnica. Własciel miły, opowiedział kilka słów gdzie warto zjeść/iść na kawę. W łazience czasem czuć smród kanalizacji, ale w Nicei to raczej nic dziwnego, jeśli ktoś nie wierzy to niech zajdzie do toalety w mcdonalds ;) Największym mankamentem było to, że w pokojach troszkę było czuć w powietrzu wilgoć (lecz przypominam że to luty, temperatury na zewnątrz w nocy to kilka stopni powyżej zera, w dzień max 15), nie było nawet żadnego kaloryfera żeby porządnie wysuszyć ręcznik. Natomiast w pokojach było ciepło jeśli włączyło się dmuchawę. Przypominam że nie jest to obiekt 3 czy 4*. Za niską cenę mamy tu świetną lokalizację a także całkiem niezły standard, więc pewne mankamenty da się wybaczyć.