VIK hotel Arena Blanca

Polecam serdecznie. Największym walorem hotelu jest to, że położony jest przy przepięknej plaży z palmami, na której bez problemu znajdziemy wolny leżak i "parasol" ze strzechy:) Jedzenie bardzo smaczne, ogromny wybór. Oprócz bufetu, 3 restauracje a la carte, z których możemy korzystać do bólu bez konieczności rezerwacji. My, jako że byliśmy w podróży poślubnej (mieliśmy akt przy sobie), dostaliśmy pokój o wyższym standardzie niż ten za który zapłaciliśmy, z widokiem na ocean. Dodatkowo słodycze i szampana:) Pyszne drinki, miła obsługa i świetna ekipa animatorów ewidentnie na plus. Jedyna rzecz, do której mogła bym się przyczepić to baaaaardzo słaby internet (ogólnodostępny w lobby). Wieczorem praktycznie nie można było się połączyć, ze względu na ilość osób korzystających. Ale kto jedzie na wakacje, żeby siedzieć w sieci? :) Reasumując, polecam z czystym sumieniem. Udane wakacje za nieduże pieniądze (1000$ za 10 dni za 2 osoby)