Sam Moon's Hotel Angkor Wooden House

Położony niedaleko centrum handlowo-restauracyjnego tradycyjny azjatycki hotel. Wejście przez niewielki wodny ogród z kilkoma miejscami do spoczynku po trudach zwiedzania. Buty zostawiamy przed wejściem do niewielkiego hallu. Drewniane wykończenia robią solidne etniczne wyraźnie. Pokoje niezbyt wielkie , ale przytulne i azjatycko drewniane. Dość zdobne. Sprawna klimatyzacja. Na pietrze dostępne tarasy z widokiem za uliczkę. Kuchnia właściwa miejscu, smaczna. Nie spodziewaj się jednak zbyt obfitego prowiantu w ramach tzw suchego śniadania, jeśli wybierasz się o świcie lub jeszcze nocą na wyprawę by zwiedzać okoliczne skarby Khmerskiej kultury. Sprawna i terminowa pralnia za niewielka dopłatą. Recepcja współpracuje w pomocy w załatwieniu lotu balonem nad zabytkowymi obiektami (ok 100 USD od osoby), kontaktem z Tuk-Tukiem lub taksówką etc. Tu jednak mniejsza możliwość negocjacji niż na ulicy. Słowem idealny punkt wypadowy, by zatrzymać się tu na 3-5 dni. Okoliczne uliczki proponują Dobre restauracje i "ceraty" uliczne dla miejscowych. Jesz tak samo dobrze tyle ,że za różne pieniądze i nieco w innym otoczeniu. Ceratowy koszt obfitej kolacji z piwem dla 4 osób to około 12 EURO. W restauracji ~4 razy tyle. Warto jednak przynajmniej raz skorzystać z "ceraty". Powrócę tam na 100%...może nawet do tego samego hotelu. Z racji tego, że miasto jest pełne turystów, wartom dokonać rezerwacji przez internet.