Gasthof Weißes Rössl

Wróciliśmy z cudownego 7 dniowego pobytu w Austrii -w Abtenau. Gasthof Weisses Roessl super, właściciele jeszcze bardziej (pokój był trochę za mały i od strony podwórka, z częściowym tylko widokiem na góry, jednakże nie marudzę, bo mało przebywaliśmy w pokoju. Parking był zapewniony. Największym atutem tego miejsca, jest jego lokalizacja oraz historia, budynek jest ponad 100 letni w rękach rodzinnych, z pokolenia na pokolenie. Jest w samym centrum Abtenau, na głównym rynku, gdzie odbywają się wszystkie imprezy w tej miejscowości. Na przeciwko jest kościół jeszcze starszy niż Gasthof. Osobiście uwielbiam takie historyczne perełki. Gasthof ma swoja restaurację, specjalizuje się w pizzerii i potrawach lokalnych. Pycha jedzenie. Dla mnie najsmaczniejsza pizza to Divolo czyli Teufel.:-) Sylwestra równie spędziliśmy cudownie, wszystko było przygotowane, jak przejechaliśmy, omówiono z nami plan sylwestrowy. Po północy impreza na rynku przed Gasthofem i na drugi dzień również. Na narty też świetna miejscówka, 200 parę m od hotelu lekki stok na rozgrzewkę a później na trudniejszy Kargotel ( 2 km od hotelu) i cały dzień szaleństwo na śniegu, można jeszcze do Dachstein, jednak to 15 km. Jest to super miejsce też dla dzieci, gdyż stok Sonnenleiten, ten przy hotelu ma trasy też dla dzieciaków. Karnet kosztował 132 euro od osoby 5\7. (obejmował Sonnenleiten i Kargotel) Ludzi jak na lekarstwo. Niekiedy sami zjeżdżaliśmy ze stoku. Śniegu po pas prawie. Uwielbiam Austrię i byłam już w kilkunastu miejscach i to zaliczam do jednych z bardziej urokliwych. Polecam pobyt w Abtenau, myślę, że latem równie jest tam pięknie. Może kiedyś powrócę tam :-)